Ekologiczny hat trick w plebiscycie Eko – Inspiracje
Ekolog i Podróżnik Dominik Dobrowolski, po raz trzeci tryumfował w plebiscycie Eko - Inspiracje w kategorii PARTNERSTWO. Tym razem projekt EkoWalentynki, którego jest pomysłodawcą, okazał się bezkonkurencyjny w opinii internautów. Z autorem tego przedsięwzięcia rozmawia Jacek Szczęsny.
Przede wszystkim chciałem pogratulować zajęcia I miejsca w VI edycji plebiscytu EKOINSPIRACJA w kategorii PARTNERSTWO. Jak smakuje zwycięstwo, szczególnie wtedy, kiedy wygrywa się trzeci raz z rzędu ?
DD: udział w plebiscycie to dużo emocji i pracy, ale też satysfakcji, że ktoś dostrzegł ekologiczne projekty i działania, które prowadzę w Polsce. Kategoria, w której startuję, jest też bardzo wymagająca, bo to Partnerstwo, czyli za wszystkimi działaniami kryje się sztab ludzi, firm, organizacji. I dlatego to wszyscy Partnerzy są zwycięzcami plebiscytu. Tegoroczna nagroda za projekt EkoWalentynki należy się przede wszystkim dla firm: REMONDIS Electrorecycling i Europejskiej Platformy Recyklingu. To są super Partnerzy. Bardzo im dziękuję i gratuluję wygranej! W Eko-Inspiracjach biorę udział już trzeci rok, i jest to wyjątkowe, że trzy razy z rzędu Internauci w Polsce docenili moje projekty. Przypomnę, że w 2016 wygrał projekt "Cycling Recycling", w 2017 "Recykling Rejs", a w tym roku "EkoWalentynki". W piłce nożnej, gdy ten sam piłkarz zdobędzie trzy gole mówi się o hat trick'u, w tym przypadku to chyba eco hat trick !
Skąd wziął się pomysł akurat na taki projekt ?
DD: "EkoWalentynki" to ogólnopolska społeczna akcja edukacyjna realizowana od 2010 roku, której celem jest promocja selektywnej zbiórki i recyklingu zużytych baterii oraz zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. W "EkoWalentynkach" uczestniczyło do tej pory blisko1000 lokalnych partnerów, którzy zebrali ponad 10 mln sztuk zużytych baterii. Pragniemy pokazać, że podczas święta zakochanych, na to najwspanialsze uczucie, zasługuje również Ziemia. Przypominamy, że codzienna troska o otaczający świat, np. selektywna zbiórka zużytych baterii, jest najlepszym dowodem troski o naszą planetę.
Jak ocenia Pan poziom edukacji ekologicznej w Polsce i w Europie Zachodniej ?
Jest niestety ogromna różnica. Widać ją przede wszystkim wśród polityków, ale też zwyczajnych zjadaczy chleba. Jest przepaść w zrozumieniu, dlaczego warto inwestować w ochronę środowiska w Polsce i na Zachodzie. Edukacja ekologiczna to też skuteczne prawo, jego przestrzeganie i egzekwowanie. W Polsce mówiąc o edukacji ekologicznej wciąż myślimy tylko o szkołach, w Europie Zachodniej edukacja dotyczy całego społeczeństwa: rządzących, policji, sądów, mediów, obywateli... .
I to przynosi efekt. Mamy bardzo dużo do zrobienia!
Jaką rolę w kształtowaniu postaw, aktywności pro ekologicznych odgrywa Państwo ?
Państwo organizuje ramy życia obywateli, określa jego zasady prawne, reguluje, pomaga i jak trzeba karze. Państwo też daje przykład. Zatem to ogromna odpowiedzialność. Jeżeli Państwo decyduje się na zwiększenie wydobywania węgla to także przyzwala na większy smog, zatrucie powietrza i niszczenie klimatu, na susze, wylesianie i pustynnienie kraju. Jeżeli Państwo decyduje się na regulacje rzek to bierze odpowiedzialność za nieuchronne powodzie. Państwo też może np. tak jak w Norwegii zdecydować o wycofaniu samochodów spalinowych, dzięki czemu jakość życia, zdrowie tamtejszych obywateli będzie bez porównania wyższe niż w innych rejonach świata.
W tym roku NFOŚiGW obchodzi 30 – lecie istnienia. Czy wg Pana Fundusz spełnia swoją rolę ?
Dzięki Funduszowi zrealizowano Polsce wiele fundamentalnych inwestycji w zakresie ochrony środowiska. Z mojego punku widzenia ogromy sukces to wsparcie gospodarki wodno-ściekowej, budowa oczyszczali ścieków, kanalizacji, to także zakłady recyklingu. Pomimo tego, że nadzór nad
działalnością Funduszu pełni Ministerstwo Środowiska, Fundusz powinien dążyć do jak największej apolityczności, kierując się wyłącznie merytorycznymi argumentami, które inwestycje i jakie działania należy wspierać, tak aby optymalizować efekt ekologiczny.
Czy możemy się spodziewać kolejnych projektów w tym roku ?
Kontynuuję oczywiście projekty, choćby te, które do tej pory zostały "Eko-Inspiracjami". W tym roku odbędzie się duża wyprawa rowerowa i sprzątanie Mazur, czyli "Cylcing Recycling"; prowadzę cykl akcji na rzekach w ramach "Recykling Rejsów"; od roku realizuję również górski projekt pt. "Śmieci skrzydeł nie mają", w ramach którego od Sudetów po Bieszczady sprzątamy szlaki i prowadzimy edukacyjne akcje w górskich schroniskach. Zapraszam do przyłączania się, szczegóły moich akcji m.in
na stronie www.cycling-recycling.eu. Pamiętajmy, że wszystko jest w naszych rękach, zużyte bateryjki, odpady, kartka wyborcza, ale przede wszystkim los Ziemi.