Przejdź do treści
Aktualności
Kultura

Dla tych, co lubią wiedzieć i myśleć: „Ikony ewolucji. Nauka czy mit?”

Nauka jest jak wiecznie żywy ocean stawiający przed „żeglarzami” głodnymi wiedzy kolejne wyzwania i pytania.

Autor: Mira Jankowska

Nauka nie jest czymś stałym i niezmiennym, bo też taka jest rzeczywistość, w jakiej żyjemy - ciągle zmienna. Odkrywając jej część, odsłania się przed ludzkością kolejna przestrzeń pytań i wola znalezienia na nie odpowiedzi. Owo szukanie odpowiedzi na pojawiające się pytania jest fascynującą przygodą, którą uprawiają naukowcy, ale do której zaproszeni jesteśmy wszyscy.

a
Bywają książki, które tak potrafią popularyzować wiedzę naukową, że czyta się je jak fascynującą, niekiedy wręcz sensacyjną opowieść o świecie, w którym żyjemy. Wielkość autora polega na tym, że tak potrafi przedstawić dziedzinę, którą naukowo zgłębia, iż nawet zwykli odbiorcy, nieznający zbytnio jej arkanów, są w stanie nie tylko się do niej zbliżyć, ale także się nią zafascynować. 

Tak jest w przypadku książki „Ikony ewolucji. Nauka czy mit?” napisanej przez Jonathana Wellsa, eksperta w dziedzinie biologii. Wells uzyskał dwa doktoraty: jeden z biologii molekularnej i komórkowej Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley (1994 r.) a wcześniej z zakresu badań religijnych na Uniwersytecie Yale (1986 r.). Wykładał embriologię na Kalifornijskim Uniwersytecie Stanowym w Harward. Prowadził badania naukowe w Berkeley. Był także kierownikiem laboratorium medycznego w Fairfield w Kalifornii. Obecnie jest członkiem Center for Science and Culture, ośrodka należący do Discovery Institute.

a

Myślenie zawsze w cenie

Wells w swojej książce wspomina, że kiedy był studentem przyjmował treści podane w podręcznikach z szacunkiem i przekonaniem, że są sprawdzone naukowo, a więc prawdziwe. Tymczasem, w miarę upływu lat, kiedy zagłębiał się w arkana wiedzy naukowej, okazywało się, że część z nich - zwłaszcza, jeśli chodzi o teorię ewolucji - pozostawia wiele do życzenia. Ze zdumieniem odkrywał, że jest w niej coraz więcej znaków zapytania, na które nauka uprawiana w dotychczasowy sposób, nie jest w stanie znaleźć odpowiedzi. Był to jeden z głównych motywów podjęcia przez Wellsa badań właśnie w obszarze biologii molekularnej. 

W książce „Ikony ewolucji. Nauka czy mit?” autor stawia przed czytelnikiem sztandarowe przykłady neodarwinizmu, takie jak ewolucyjne drzewo życia, odtworzone na podstawie wielkiej liczby ciągle odkrywanych skamieniałości w powiązaniu z informacją z dziedziny biologii molekularnej; schemat skrzydła, płetwy żółwia, nogi konia i ludzkiej ręki wskazujący na ewolucyjne pochodzenie od wspólnego przodka; czy ryciny podobnych do siebie zarodków ukazujące, że płazy, gady, ptaki i ssaki, w tym ludzie, wywodzą się od zwierząt przypominających ryby. Znanym przykładem ikon ewolucji są ryciny tzw. zięb Darwina z wysp Galapagos. Zmiany w obrębie ich dziobów zainspirowały tego XIX-wiecznego badacza do sformułowania teorii ewolucji drogą doboru naturalnego. 

Ikony ewolucji – próba odmitologizowania 

To tylko część przykładów kojarzonych z tą teorią, a przywołanych przez Wellsa. W książce można znaleźć ich znacznie więcej. „Niektóre ikony ewolucji prezentują przypuszczenia, albo hipotezy w taki sposób, jakby te koncepcje były naukowymi faktami (...) - pisze autor. - Ale co najgorsze, część z nich jest całkowicie sprzeczna z powszechnie uznanymi dowodami naukowymi. Większość biologów nie zdaje sobie z tego sprawy. (...) Niektórzy biolodzy dostrzegli nieścisłości dotyczące konkretnych ikon, ponieważ wypaczają one wyniki ich własnych badań. Czytając specjalistyczną literaturę z dziedziny, którą się zajmują, zauważyli, że ikona jest myląca lub wręcz fałszywa, ale przypuszczają, że jest to jednostkowy problem - uznając, że teorię Darwina potwierdzają fakty z innych dziedzin nauki. Jeśli przyjmą bez zastrzeżeń poprawność teorii, mogą odkładać na bok wątpliwości dotyczące ikony, którą na podstawie swojej wiedzy uważają za fałszywą. Z drugiej strony, gdy wyrażają swoje wątpliwości, trudno im zyskać posłuch wśród kolegów, ponieważ - jak zobaczymy - krytykowanie teorii Darwina jest wyjątkowo niepopularne wśród anglojęzycznych biologów.” 

Dalej Wells pisze o swojej pracy: „Porównam ikony ewolucji z opublikowanymi faktami naukowymi i ujawnię, że znaczna część tego, czego nauczamy na temat ewolucji jest błędna.” 

I tu zaczyna się fascynująca podróż przez sztandarowe przykłady, które zdaniem wielu uczonych potwierdzają słuszność teorii ewolucji drogą doboru naturalnego. Podróż ta opatrzona jest wspierającym czytelnika-podróżnika ekwipunkiem: mnóstwem naukowych odniesień, faktów, cytatów oraz przywołaniem eksperymentów, które stawiają pod znakiem zapytania lub wręcz kwestionują uznane tezy Darwina i zwolenników jego teorii.

Krzywe fundamenty nauki?

Mogłoby się wydawać, że w natłoku bieżących problemów i codziennych spraw do załatwienia nie warto wracać do czegoś, co pozornie bezpośrednio nas nie dotyczy i ma już ugruntowaną pozycję (teoria ewolucji). Tymczasem nieprecyzyjne, bądź fałszywe założenia naukowe są tak samo niebezpieczne, jak źle postawiony fundament domu czy most: mogą doprowadzić do katastrofy. Wells zwraca uwagę na istotną kwestię, że dzisiaj teoria Darwina stała się dominującą teorią w naukach przyrodniczych, choć nadal jest to tylko teoria. Jej zwolennicy wykluczają jednak dyskusje na temat wszelkich innych teorii powstania Wszechświata i życia na ziemi, jak choćby teorię inteligentnego projektu. I nie chodzi tu o czcze czy emocjonalne krytykowanie faktów naukowych, ale o zmierzenie się z ich niewystarczalnością lub wręcz niezgodnością z wynikami najnowszymi badań.

Wells swoją książką zaprasza do zmierzenia się z tym, co przez lata podawano i nadal uchodzi w podręcznikach biologii także w Polsce za prawdę naukową. „Ikony ewolucji. Nauka czy mit?” to szansa na poszerzenie horyzontów myślowych oraz zaproszenie do naukowego zmierzenia się z tezami niesłusznie uznanymi za pewniki.

Seria Inteligentny Projekt

Książka Jonathana Wellsa jest pierwszą pozycją w Serii Inteligentny Projekt. Niebawem pojawią się kolejne tytuły poszerzające tę wiedzę. Serię wydaje Fundacja En Arche, która stawia sobie za cel rozwijanie, wspieranie i promowanie nauki oraz edukację. Fundacja zaprasza do współpracy naukowców różnych dziedzin. Jest też otwarta na działania międzynarodowe i realizację wspólnych projektów. Wspiera także młodych naukowców oferując im granty. Promuje wiedzę naukową na temat powstawania Wszechświata i rozwoju życia na ziemi oraz zachęca do zgłębiania teorii inteligentnego projektu.

Więcej informacji dostarczają bogato udokumentowane naukowo strony na temat Fundacji En Arche www.enarche.pl  oraz teorii inteligentnego projektu W Poszukiwaniu Projektu www.WP-Projektu.pl 

Wkrótce na naszych łamach rozmowa z autorem „Ikon ewolucji” Jonathanem Wellsem, który pod koniec stycznia gościł w Warszawie na zaproszenie Fundacji oraz uczestniczył w konferencji naukowej „Teoria inteligentnego projektu 2020: Ikony ewolucji”.

l


Mira Jankowska, filolog polski i teolog. Absolwentka studiów MBA w Master in Comunicazione e Marketing w Mediolanie oraz Szkoły Dziennikarskiej tygodnika  Polityka. Studiowała też Zarządzanie Ludźmi w Firmie w Akademii L. Koźmińskiego oraz psychoterapię w Stowarzyszeniu Psychologów Chrześcijańskich w Warszawie. Dziennikarka i publicystka, autorka audycji radiowych i telewizyjnych. Interesuje się człowiekiem w różnych aspektach jego życia, jego potencjałem twórczym i przemianami wewnętrznymi, przywództwem, przedsiębiorczością i pracą jako zjawiskami oraz formami ekspresji człowieka. Ostatnimi laty zajmuje się propagowaniem wiedzy naukowej i praktycznym wykorzystaniem jej odkryć.

Najnowsze wydanie