Przejdź do treści
Aktualności

Jak wychowywać dzieci na bezpiecznych finansowo dorosłych

Rozmowa z Izą Kozakiewicz-Frańczak, założycielką Fundacji „Trampki na giełdzie”.
 

BM: Pani Izo, dlaczego akurat edukacja finansowa dzieci i młodzieży?

Izą Kozakiewicz-Frańczak: Pomysł narodził się z obserwacji świata finansów, który dla wielu dorosłych wciąż pozostaje trudny, a zwłaszcza w przypadku mówienia o nim najmłodszym.
Z edukacją finansową jest trochę jak z myciem zębów: jeśli nie uczymy tego od najmłodszych lat, w przyszłości możemy mieć problemy. Im wcześniej zaszczepimy młodym ludziom dobre nawyki finansowe, tym lepiej przygotujemy ich do dorosłości.


BM.: Jak wyglądały początki Fundacji „Trampki na giełdzie”?

I.K-F.: W 2022 roku, wspólnie z iKsnyc i Fundacją Invest Cuffs, zorganizowaliśmy pierwsze wydarzenie edukacyjne na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie dla dzieci ze szkół podstawowych.
Zamiast typowej konferencji, postawiliśmy na niecodzienny, młodzieżowy klimat – trampki, luźna atmosfera, prosty język. To wszystko miało przełamać bariery i otworzyć młodzież na tematy związane z finansami, przedstawione w formie nie tylko wystąpień publicznych, ale również poprzez warsztaty z naszymi mentorami-praktykami rynkowymi, którzy również potrafią być na luzie i mówić o finansach zrozumiałym językiem nawet dla dzieci.

S
BM.: Dlaczego akurat „trampki”?


I.K-F.: Sama nazwa, Trampki na Giełdzie to pomysł, który zrodził mi się w głowie gdy uczestniczyłam w pewnej konferencji na GPW i zasłuchana w debatę zobaczyłam przede mną młodego człowieka siedzącego w trampkach właśnie. Poza nim wszyscy byli w garniturach i tak zamarzyło mi się, żeby na tej giełdzie było nieco więcej luzu i dostępności właśnie dla każdego. Chcemy pokazać, że finanse są dostępne dla każdego, także dla najmłodszych, a i że modnie jest mieć polską giełdę w portfelu.
Nazwa „Trampki na giełdzie” miała właśnie oddać nasze podejście – świeże, wygodne i bez zbędnego dystansu, nawet w miejscu tak kojarzonym z powagą, jak GPW.

K

BM.: Czy edukacja finansowa nie jest nudnym tematem dla dzieci?

I.K-F.: Absolutnie nie, pod warunkiem, że jest odpowiednio poprowadzona. Finansów można się uczyć przez zabawę, eksperymentowanie, gry, jak nasza autorska gra karciana - Finansopolis.
Staramy się zawsze, żeby nasze warsztaty były interaktywne, atrakcyjne wizualnie, poprzez tak zwany graphic recording, czyli metoda wizualnego notowania na żywo podczas warsztatów. Ale najważniejsze, aby były przede wszystkim angażującą i wspaniałą edukacyjną przygodą.


A.W.: Jak ocenia Pani stan edukacji finansowej w Polsce?

I.K-F.: Wiele się mówi o tym, że edukacja finansowa jest potrzebna, ale realnie wciąż nie jest traktowana priorytetowo w polskich szkołach.
Badania Związku Przedsiębiorstw Finansowych oraz Polak-Inwestor pokazują, że ponad 39% młodych Polaków ma problem ze zrozumieniem treści informacji z instytucji finansowych. My staramy się zmieniać ten obraz, tłumacząc skomplikowane zagadnienia w prosty sposób.

BM.: Jakie projekty obecnie realizuje Fundacja?


I.K-F.: Poza konferencjami prowadzimy cykliczne warsztaty, np. „Akademia jutra”, realizowane wspólnie z Fundacją XTB, podczas których mentorzy Fundacji Trampki na giełdzie spotykają się z młodzieżą w szkołach ponadpodstawowych. Mamy także program „Finanse? Znam!” dla najmłodszych oraz projekt „Finanse bez filtrów” dla studentów, którzy tworzą razem z nami materiały o inwestowaniu skierowane do swoich rówieśników.

BM.: Która z metod edukacji finansowej szczególnie się sprawdza wśród młodych?

Obrazy, grafiki, rysunki – to coś, co młodzi uwielbiają i co świetnie utrwala przekazywaną wiedzę. Poza tym młodzież docenia nasze nietypowe materiały edukacyjne – magnesy na lodówkę czy naklejki z ważnymi cytatami dotyczącymi finansów, ale również i nasze książki, czy wspomniana poprzednio gra Finansopolis. Trzeba też wspomnieć o tym, że w świecie otaczających nas technologii i wiedzy na klik, bezpośredni realny kontakt z prawdziwym finansistą i praktykiem, jest tym co robi na młodych wrażenie i chłoną tę wiedzę bardzo chętnie.
 

BM.: Jak widzi Pani przyszłość edukacji finansowej?

I.K-F.: Przede wszystkim wierzę w edukację finansową bez barier i skomplikowanego języka.
W przyszłości chciałabym, żeby każdy młody człowiek wychodził ze szkoły z solidną podstawą finansową, pozwalającą mu na swobodne poruszanie się w świecie pieniądza i inwestycji. Naszym zadaniem jest przekonać młodych, że finanse to nie tylko skomplikowane liczby, ale też realny wpływ na jakość ich życia.

BM.: Jakiej rady udzieliłaby Pani rodzicom, którzy chcą edukować dzieci finansowo w domu?

I.K-F.: Żeby nie bali się rozmawiać o pieniądzach otwarcie. Oszczędzanie, zarabianie, gospodarowanie budżetem domowym – to powinien być naturalny element rozmów, tak jak dyskusja o planach na weekend czy obowiązkach domowych. Edukacja finansowa to nie jednorazowa lekcja, tylko ciągły proces, który można zacząć już dziś przy rodzinnym stole.

BIO: 

Izabela Kozakiewicz-Frańczak - CEO firmy badawczo-konsultingowej iKsync, CEO fundacji Trampki na giełdzie, VP fundacji Invest Cuffs. Specjalizuje się w badaniach nad decyzjami finansowymi i inwestycyjnymi Polaków oraz w organizacji inicjatyw edukacyjnych w obszarach finansów i inwestycji - Invest Cuffs, Trampki na giełdzie, Women Invest, Polak Inwestor. Posiada wieloletnie doświadczenie na rynku kapitałowym, pracując na rzecz instytucji finansowych w Polsce i za granicą. Doradza w zakresie badań rynku, optymalizacji procesu marketingu i sprzedaży. Wybrana do TOP10 kobiet branży finansowej (Parkiet.com). 

q

 

Najnowsze wydanie