Najbliższe miesiące będą kluczowe dla określenia kształtu nowej kultury
Z Katarzyną Szustow rozmawiał Robert Gołaszewski
Kwarantanna zmusza do szukania nowych sposobów spędzenia czasu, kulturalna oferta w sieci jest więc ważniejsza niż do tej pory. Bez artystów i sztuki trudno byłoby wyobrazić sobie jakiekolwiek funkcjonowanie w zamknięciu. W tym samym momencie artyści i szefowie instytucji kultury walczą o to, żeby po wszystkim publiczność miała do czego wracać.
Robert Gołaszewski: Czy nie sądzi Pani, że do niedawna artyści zwykle biernie czekali na propozycje zawodowe, brakowało im inicjatywy, żeby poprzez tworzenie różnych projektów organizować sobie pracę i zarabiać?
Nie zgodzę się z tym. Artyści nigdy nie byli bierni. Może mówimy o etatowych halabardnikach w teatrach, ale ich jest promil. Sektor kreatywny w Polsce tworzą ludzie bystrzy, pracowici, bardzo często wykształceni za granicą, chętnie migrujący do innych miast za pracą.
R.G.: Praktycznie z dnia na dzień artyści i przedstawiciele tzw. wolnych zawodów utracili możliwości zarabiania. Przed jakimi wyzwaniami stanęła kultura w nowej rzeczywistości ?
W sektorze kreatywnym w Polsce pracuje ok 400.000 osób, czyli ok 3% wszystkich zatrudnionych. To tak, jakby każdy szczecinianin i każda szczecinianka utrzymywali się, tworząc. Jeżeli Polska faktycznie jest po piku zachorowań to część twórców wróci do pracy, ale nie wiemy, jak organizatorzy poradzą sobie ze stratami. Od połowy marca do końca kwietnia Polacy i Polki nie kupili ok 7 mln biletów do kin, co oznacza stratę dla kiniarzy na poziomie 150 mln złotych (nie licząc wpływów z reklam przed seansami i popcornu); odwołano około 7.000 spektakli i koncertów (nie kupiliśmy ok 2 mln biletów). Odwołane są najważniejsze letnie festiwale muzyczne i teatralne. To straty powoli w miliardach złotych. Już dziś wiemy, że polskie teatry nie wystąpią za granicą do końca wakacji. Średnio rocznie pokazywanych jest 800 przedstawień poza Polską. Teatry publiczne głównie zarabiają na wyjazdach, nie na spektaklach granych w siedzibie. Ponad 200 zagranicznych spektakli nie zostanie pokazanych w Polsce – nie poznamy nowych tematów, form scenicznych czy innej perspektywy niż nasza, polska. Brak konfrontacji z innymi językami oznacz stagnację. Pytanie, czy kultura i sztuka będą tak samo potrzebne jak przed covid?
R.G.: Obserwuję u znajomych z sektora, że część szybko odnalazła się a nowej rzeczywistości, nie rezygnują z tworzenia w dobie koronowirusa a część środowiska jest kompletnie rozbita...
Każdy ma prawo do smutku… Opłakujemy świat, który bezpowrotnie utraciliśmy. Niestety zmiany, które nas czekają będą drastyczne. W połowie kwietnia udostępniliśmy darmowy Poradnik dla instytucji kultury na czas pandemii www.poradnik.szustow.com. Zawiera skuteczne porady z zakresu komunikacji. To część naszego kilkunastoletniego doświadczenia w jednym dokumencie. Chcemy dzielić się wiedzą. Otwarta postawa będzie nową wartością przyszłego świata po pandemii.
24 kwietnia w duńskim Aarhus na jeziorem odbył się koncert Mads Langer – przestrzeń została dostosowana dla samochodów. Sprzedano 500 biletów (sold out). Ale jaką frajdą jest siedzenie we własnym aucie i słuchanie muzyki z głośników samochodowych? Może trzeba przekonać się i sprawdzić, może okazać się, że jesteśmy gotowi na nowe formy uczestnictwa.
W Szwajcarii do końca grudnia odwołane są wszystkie koncerty masowe. Z niepokojem myślę, o drugiej fali zachorowań jesienią podczas, gdy nie uporaliśmy się z pierwszą. Być może przez rok, dwa nie wrócimy na widownie kin, teatrów. To oznacza kompletny chaos i skrajne ubóstwo.
R.G.: Od 8 lat wspieracie działania edukacyjne i społeczne, współpracujecie z instytucjami kultury i biznesem. Co doradzilibyście artystom w tym trudnym czasie?
Większość naszych klientów to organizatorzy, inicjatywy, instytucje lub osoby prywatne zafascynowane sztuką. Artyści nie posiadają takich budżetów, żeby zatrudniać firmę doradczą 😉 Dyrektorom instytucji sugerowałabym uruchomienie mini konkursów, z konkretną pulą nagród finansowych. Więcej konkretnych porad znajduje się w naszym Poradniku. Dla artystów nie mam dobrych rad, to oni więcej wiedzą, czują i mają fantazję, żeby wymyślać nowe światy. Uważnie przyglądam się ich propozycjom.
R.G.: Rząd zapowiada otwarcie muzeów i galerii w maju. Jak Pani myśli, jak zmienią się zachowania odbiorców sztuki po okresie pandemii?
Na konferencji 28 kwietnia Premier Morawiecki zapowiedział, że 4 maja galerie i muzea powinny otworzyć się dla publiczności... To szokujące tempo. Kontaktowałam się z pracownikami i pracownicami instytucji kultury. Na razie powoli będą wracali do biur, nie planują otwierana wystaw dla publiczności.
Zapotrzebowanie na tzw. sztuki żywe czy wydarzenia wspólnotowe (koncerty, spektakle, seanse kinowe, operę) zmaleje, odbiorcy będą bali się przebywania w tłumie nieznanych osób. Oznacza to biedę dla większości artystów scenicznych. Żeby przetrwać, wielu z nich zacznie pracować fizycznie, w zawodzie utrzymają się najsilniejsi.
R.G.: Będziemy częściej inwestować w sztukę?
Jeżeli ktoś ma wolne środki niech się dzieli! Warto zacząć kolekcjonowanie teraz, bo ceny są zdecydowanie niższe. Podpowiedź dla początkujących: Michał Borowik uruchomił niezależną platformę wsparcia twórczyń i twórców kultury #PolishArtNow (www.polishartnow.com.pl). Genialny ruch! Wyraz solidarności i czułości. Stworzył miejsce, gdzie artyści mogą wstawić swoje prace, a my możemy kupić je po bardzo niskich cenach.
R.G.: Czy zaobserwowała Pani w okresie pandemii spektakularne działania polskiego biznesu, ludzi biznesu w kulturę?
O tym nie mogę mówić. Ale tak, niektórzy zachowują się godnie i skromnie. Nieczęsto się to zdarza. Najbliższe parę miesięcy będzie kluczowe dla określenia kształtu nowej kultury. Warto inwestować w sztukę, bo trudno na niej stracić.
SZUSTOW. KULTURA I KOMUNIKACJA działa na rynku od 2012 r. Współpracuje z instytucjami kultury, biznesem i dyplomacją. Wspiera działania edukacyjne i społeczne.
Do grona prawie 100 klientów należeli m.in.: Muzeum Sztuki Nowoczesnej („Wróblewski Recto/Verso”), warszawski Nowy Teatr (inauguracja), oba teatry Krystyny Jandy (Teatr Polonia i Och-Teatr), Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej (Dni Mediów, Ogrody Polsko-Niemieckie), Ambasada Republiki Korei w Polsce (Warszawski Festiwal Filmów Koreańskich), Transatlantyk Festival w Łodzi, Audioriver Festival (Płock), czy Bibliotekarki z Jarocina. Zespół odpowiadał za komunikację projektów międzynarodowych: „Martin Scorsese Presents: Masterpieces of Polish Cinema” (PL, UK, USA), Targi ARENA DESIGN (2019 i 2020), czy Nagrody Księżniczki Margriet (Europejska Fundacja Kultury, Amsterdam); dla Universität Zürich opracowali portal-wspólnotę www.crisisandcommunitas.com. Do sukcesów Zespołu SZUSTOW. należy również wprowadzenie Kwartalnika „Przekrój” na rynek w 2016 r. i sprzedanych 120.000 egzemplarzy.
Firma SZUSTOW. prowadzi szkolenia z komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej dla firm i instytucji kultury (m.in. Poznań, Łódź, Warszawa). Od 2016 roku firma zarządzana jest zdalnie i działa między Zurychem a Warszawą. W odpowiedzi na COVID-19 stworzyli darmowy „PORADNIK dla instytucji kultury w czasach pandemii” dostępny na www.poradnik.szustow.com