Przejdź do treści
Aktualności

Przyszłość branży alkoholowej? BZK Alco stawia na innowacje

Autor: Grzegorz Chojnacki, Prezes zarządu BZK Alco

Na krajowym rynku próżno szukać innowacji w segmencie produktów mainstreamowych, chociaż z dotychczasowego modelu wydaje się wyłamywać spółka BZK Alco. Nowa propozycja marki może sporo namieszać zwłaszcza w aspekcie technologicznego podejścia do produkcji.

Technologia premium na szeroką skalę?

Ostatni decyzje BZK Alco rzucają całkowicie nowe światło na proces produkcji alkoholi segmentu mainstream. Owocem prac całego zespołu jest “Dzika Kaczka”, która z jednej strony przeznaczona jest dla szerokiego grona odbiorców, jednak z drugiej — ściśle nawiązuje do segmentu produktów premium. Innowacyjny charakter najnowszej pozycji w portfolio firmy skupia się przede wszystkim na nieoczywistym doborze spirytusu bazowego, który według deklaracji samych twórców, cieszy się 99,9-proc. czystością. Dla porównania standardowe alkohole powstają na bazie spirytusu 96,6.

Kluczem w procesie produkcyjnym są również prawidła znane raczej z segmentu top, czyli siedmioetapowa rektyfikacja spirytusu i wieloetapowy proces zestawiania. Na tym poziomie “Dzika Kaczka” może się okazać absolutną debiutantką w skali kraju, ponieważ po sekwencji kilkukrotnego rozcieńczania i mieszania do gry wchodzą nietuzinkowe filtry. Płyn przechodzi przez powłokę węglową, następnie wchodzi w kontakt z platyną i kryształami górskimi. Trzeba przyznać, że taka strategia na krajowym rynku produkcyjnym uchodzi za co najmniej niszową. Jaki jest efekt?

Innowacja z naturalnością

Produkt końcowy to wyjątkowo miękka struktura ciesząca się wysoką jakością korespondującą z absolutnymi liderami światowych rynków. Co ważne jednak innowacyjny charakter procesów produkcyjnych nie przyćmiewa naturalnej nuty produktu, jako pozycji segmentu mainstream. W tej kategorii uwagę przykuwa stonowany design samej butelki, która może uchodzić za jeden z bardziej udanych projektów wpisujących się w popularny ostatnio duch slow.

Naturalną nutę podkreśla również szczypta sielskości obecna m.in. na froncie butelki najnowszej propozycji BZK Alco. Autentyczność zamysłu samych producentów dopełnia również wyjątkowa lekkość smaku, która wraz z całym designem stanowi szczerą interpretację nowatorskiego podejścia do alkoholi segmentu mainstream. Potencjalni klienci mają do wyboru dwa warianty objętościowe “Dzikiej Kaczki” i obie opcje bazują na tych samych motywach graficznych, w czym objawia się konsekwencja konceptu BZK Alco. Pytanie tylko, czy taka strategia sprawdzi się poza segmentem top premium?

Największym beneficjentem sam klient

Konwencja BZK Alco ma duże szanse na rynku coraz bardziej wymagającej klienteli. Konsument w obliczu relatywnie dużej oferty krajowych alkoholi coraz częściej decyduje się na wybór produktu wymykającego się konwenansom — i tutaj pojawia się przestrzeń dla ostatnich rozwiązań spółki. Sam zamysł użycia technologii do tej pory zarezerwowanej wyłącznie dla linii top jest już wyjściem naprzeciw oczekiwaniom większych grup, tak też BZK Alco jest w stanie zaskarbić sobie autentyczne zaufanie klientów.

Idąc tym tropem, nieco eksperymentalny charakter starań zespołu może przełożyć się na niemałą rewolucję w segmencie mainstreamowym, który wyjdzie z własnej strefy komfortu na rzecz ciągłego podwyższania poprzeczki. Czy oznacza to, że BZK Alco jest w pewnej skali prekursorem zmian na krajowym rynku? Całkiem możliwe. Jeśli koncerny alkoholowe będą konsekwentnie stawiać na innowacje, największym beneficjentem takich zmian stanie się sam konsument. W tej kategorii “Dzika Kaczka” może być dobrym przykładem dla całej branży.

Jeśli BZK Alco w dalszym ciągu będzie rozwijać ofertę, wzorując się na technikaliach znanych już z ostatniej próby, krajowy rynek jest w stanie wejść na kolejny poziom prokonsumenckiego podejścia do własnego produktu. Karty nadal są w grze, jednak patrząc na tak odważne decyzje biznesowe sektora, można mieć powody do optymistycznego spojrzenia na przyszłość całej branży.

Najnowsze wydanie