Firmy i instytucje na cyberwojnie
Si vis pacem, para bellum, czyli firmy i instytucje na cyberwojnie
Cyberbezpieczeństwo stało się kluczowym elementem zarządzania ryzykiem w przedsiębiorstwach, niezależnie od ich wielkości. W dobie cyfryzacji, dane i informacje są jednymi z najcenniejszych zasobów. Zagrożenia takie jak ataki hakerskie, ransomware czy phishing mogą prowadzić do poważnych strat finansowych, utraty zaufania klientów, uszczerbku na reputacji a nawet do upadku firm. Warto jednak pamiętać bliskie mi słowa Bruce'a Schneiera: „Cyberbezpieczeństwo nie jest problemem, który można rozwiązać za pomocą technologii. To problem, który wymaga połączenia technologii, ludzi i procesów”. Aby skutecznie chronić swoje organizacje przedsiębiorcy powinni inwestować zarówno w nowoczesne rozwiązania, audyty i testy bezpieczeństwa, jak i przede wszystkim w edukację pracowników.
Wagę świadomości i wiedzy z zakresu cyberzagrożeń wśród nich potwierdza jeden z najbardziej znanych cyberwłamywaczy - Kevin Mitnick: „Firmy wydają miliony dolarów na firewalle, szyfrowanie i urządzenia zapewniające bezpieczny dostęp, a to są zmarnowane pieniądze; żadne z tych działań nie dotyczy najsłabszego ogniwa w łańcuchu bezpieczeństwa: ludzi, którzy używają, zarządzają i obsługują systemy komputerowe.”
Co zrobić? Dbajmy o wspomnianą edukację pracowników i uczyńmy z niej stały element strategii bezpieczeństwa firmy. Regularne szkolenia z rozpoznawania zagrożeń oraz nauka zasad bezpiecznego korzystania z Internetu to absolutne minimum. Kluczowe są tu ćwiczenia, jak testy phishingowe, które oceniają odporność zespołu na narzędzia inżynierii społecznej, metody wpływu, oszustw i manipulacji ze strony „cybergangsterów”. Ważna jest kultura bezpieczeństwa, w której każdy pracownik czuje się odpowiedzialny za ochronę danych firmy oraz stała aktualizacja wiedzy i świadomości zagrożeń, ponieważ cyberzagrożenia ewoluują szybko. Inwestycja w rozwój kompetencji pracowników to inwestycja w przyszłość firmy, bez której nawet najlepsze technologie mogą okazać się nieskuteczne.
Michał Gembal