Sprawdzone wartości, które napędzają przyszłość
Wywiad z Michałem Czeredysem, Prezesem Zarządu Arcus S.A.
Redakcja: Panie Prezesie, Arcus od prawie 38 lat wspiera przedsiębiorstwa w budowaniu nowoczesnych środowisk pracy. Jakie trendy obecnie kształtują rynek?
Michał Czeredys: Obecnie obserwujemy dynamiczny rozwój technologii wspomagających automatyzację i bezpieczeństwo w środowisku pracy. Firmy coraz bardziej doceniają znaczenie narzędzi, które pozwalają na usprawnienie procesów biznesowych i redukcję ryzyka związanego z przetwarzaniem danych. Według raportu McKinsey & Company, automatyzacja może zwiększyć produktywność polskiej gospodarki o 15% do 2030 roku. Istotny nacisk kładzie się na integrację rozwiązań, które umożliwiają skuteczniejsze zarządzanie dokumentami, a jednocześnie zapewniają zgodność z regulacjami prawnymi. W Arcusie reagujemy na te potrzeby, wprowadzając rozwiązania, które pomagają naszym klientom skutecznie odnaleźć się w tym zmieniającym się krajobrazie – np. umożliwiając przeprowadzenie darmowych samodzielnych audytów NIS2.
Redakcja: Jak wartości Arcusa – odpowiedzialność, partnerstwo, wzrost i efektywność – wpisują się w te trendy?
Michał Czeredys: Nasze wartości są fundamentem tego, jak podchodzimy do zmieniających się wymagań rynku. Odpowiedzialność oznacza dla nas tworzenie rozwiązań, które są nie tylko skuteczne, ale także bezpieczne i zgodne z regulacjami. Partnerstwo to budowanie długofalowych relacji z klientami i współpracownikami, gdzie wspólnie poszukujemy najlepszych rozwiązań. Wzrost natomiast wiąże się z innowacyjnością – stale inwestujemy w rozwój technologii i kompetencji zespołu. Efektywność to coś, co nasi klienci cenią szczególnie – nasze rozwiązania pomagają im oszczędzać czas i zasoby, jednocześnie zwiększając wydajność. Nie zapominamy o tym, aby nieustannie działać efektywnie i usprawniać procesy - również w naszej organizacji.
Redakcja: Wspomniał Pan o automatyzacji i bezpieczeństwie jako kluczowych trendach. Czy może Pan wskazać, jak Arcus odpowiada na te potrzeby?
Michał Czeredys: Oczywiście. Widzimy, że aby zwiększyć swoją konkurencyjność, klienci poszukują systemów, które pozwalają na inteligentne zarządzanie dokumentami, automatyzację pracy i ograniczenie błędów. Rozwiązania oparte na analizie danych i sztucznej inteligencji stają się standardem. Dzięki temu firmy mogą szybciej i dokładniej przetwarzać informacje, co jest kluczowe w dzisiejszym dynamicznym środowisku biznesowym. Przykładem mogą być technologie, które umożliwiają automatyczne rozpoznawanie i klasyfikowanie dokumentów np. rozwiązanie Arcus Doc Understanding. Tego typu technologie nie tylko oszczędzają czas pracowników, którzy wcześniej musieli ręcznie przetwarzać dokumenty, ale także znacząco podnoszą poziom bezpieczeństwa dokumentów.
Redakcja: Wspomniane bezpieczeństwo dokumentów i w ogóle danych stanowi ogromne wyzwanie dla współczesnych organizacji. Jak firmy mogą skutecznie zarządzać ryzykiem związanym z ochroną danych, zwłaszcza w obliczu coraz bardziej zaawansowanych cyberzagrożeń i rosnących wymagań regulacyjnych? Jakie podejście i technologie mogą pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa i zgodności z przepisami?
Jednym z ważnych trendów w tym obszarze jest dostosowywanie się do nowych wymogów prawnych, takich jak Dyrektywa NIS2, która nakłada na firmy obowiązek poprawy poziomu cyberbezpieczeństwa. Aby sprostać tym regulacjom, organizacje muszą przeprowadzać audyty bezpieczeństwa, identyfikować słabe punkty w swoich systemach oraz wdrażać odpowiednie środki zaradcze.
Drugim istotnym trendem jest rosnące znaczenie zarządzania danymi osobowymi oraz danymi wrażliwymi. W czasach, gdy dane stają się jednym z najważniejszych zasobów firmy, konieczne jest ich odpowiednie przechowywanie, ochrona i zgodność z przepisami, takimi jak RODO. Organizacje coraz częściej korzystają z rozwiązań umożliwiających automatyczne wykrywanie i klasyfikowanie danych osobowych, co pomaga im nie tylko spełniać wymogi regulacyjne, ale także lepiej zarządzać ryzykiem związanym z naruszeniami danych.
Systemy takie jak Mycroft, które pozwalają na wykrywanie i zarządzanie danymi osobowymi, wpisują się w ten trend, oferując firmom i instytucjom możliwość efektywnego monitorowania przepływu danych. To rozwiązanie oparte na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym potrafi identyfikować wrażliwe informacje w dużych zbiorach danych, automatyzować procesy zgodności i minimalizować ryzyko błędów ludzkich.
Redakcja: Jak na oczekiwania rynku reaguje zespół Arcusa?
Michał Czeredys: Naszą piątą wartością jest #ArcusTeam - nasz największy atut. To grupa ekspertów, którzy rozumieją potrzeby klientów i potrafią je przełożyć na konkretne rozwiązania. Kluczowe jest tu nasze podejście oparte na partnerstwie. Pracujemy blisko z partnerami technologicznymi, aby dopasować technologię do ich specyficznych wymagań klientów. Dzięki ciągłemu rozwojowi kompetencji i otwartości na zmiany nasz zespół potrafi skutecznie wdrażać nawet najbardziej zaawansowane rozwiązania.
Redakcja: Wartości Arcusa koncentrują się także na wzroście. Co to oznacza w praktyce?
Michał Czeredys: Wzrost w Arcusie to nie tylko rozwój naszej firmy, ale także wspieranie wzrostu naszych klientów. Wierzymy, że dostarczając narzędzia zwiększające efektywność i bezpieczeństwo, pomagamy firmom lepiej funkcjonować na rynku i realizować ich własne cele strategiczne. To właśnie dlatego stawiamy na technologie otwierające nowe możliwości biznesowe i pozwalające na usprawnienie działalności firmom, które nam zaufały.
Redakcja: Na zakończenie, jak Arcus widzi swoją rolę na rynku w najbliższych latach?
Michał Czeredys: Naszym celem jest dalsze umacnianie pozycji lidera w obszarze Managed Document Services oraz systemów wspierających bezpieczne i zautomatyzowane środowiska pracy. Jesteśmy przekonani, że dzięki konsekwentnemu trzymaniu się naszych wartości, takich jak odpowiedzialność, partnerstwo, wzrost i efektywność, będziemy w stanie dostarczać rozwiązania, które odpowiadają na rzeczywiste potrzeby rynku. Chcemy, aby Arcus był nie tylko dostawcą technologii, ale także partnerem w rozwoju naszych klientów.
