Elektryczna limuzyna ze sportowym zacięciem - Mercedes EQE350+
Wrażenia z jazdy elektryczną limuzyną ze sportowym zacięciem. Mercedes EQE350+ 292 KM, 565 Nm.
Autor: Robert Gołaszewski
Świat "bez granic" dla niektórych byłby rajem dla innych piekłem. W każdym aspekcie życia jedni lubią ograniczenia, bo porządkują one ich życie, a innych wszystkie " granice" doprowadzają do frustracji i ograniczają ich poczucie wolności. Ta filozoficzna refleksja przenosi się też na świat motoryzacji. Wybór auta to zawsze sztuka kompromisu. Mamy "coś", ale za to nie mamy "czegoś innego". W Mercedesie EQE ten kompromis jest minimalny. Czyni go to autem niemalże doskonałym...
Design i wyposażenie
Niesłuszne jest poświęcanie teraźniejszości dla przyszłości, jeśli nie możemy wyobrazić sobie wariantów przyszłości w sposób wystarczająco konkretny – mawiał angielski ekonomista John Keynes. Mam wrażenie, że inżynierowie projektujący elektrycznego Mercedesa doskonale wiedzieli jaki samochód chcą stworzyć.
Już na pierwszy rzut oka widać, że EQE to limuzyna klasy wyższej, a jednocześnie kolejny model marki z czysto elektrycznym napędem. Samochód ma prawie 5 metrów długości i niemal garściami czerpie z większego EQS-a. Jeśli chodzi o gabaryty nadwozia (długość/szerokość/wysokość: 4946/1961/1512 mm), EQE jest porównywalny z CLS-em.
Mercedes EQE wygląda bardzo podobnie jak jego starszy brat, choć jest zauważalnie mniejszy. Ma nieco krótszy rozstaw osi, krótsze zwisy i bardziej wgłębione boczne profile. Różni się też kilkoma detalami - głównie ostrzej wystylizowanym oświetleniem.
Wyróżniającą cechą EQE jest wyjątkowy design przypominający coupé. Linia ramion EQE płynie od tyłu do przodu, podkreślając w ten sposób charakterystyczne cechy dla gamy EQ, jak na przykład trójwymiarowy wzór gwiazdy Mercedes-Benz z przodu.
Pas przedni zdobią reflektory z ciemnym wypełnieniem, lity plastik imitujący grill oraz wysunięty zderzak, który poprawia aerodynamikę pojazdu. Z tyłu natomiast zastosowano światła złączone listwą LED biegnącą przez całą szerokość klapy, masywne osłony i element nawiązujący do dyfuzora.
Wnętrze samochodu nie będzie zaskoczeniem dla osób, które miały już styczność z innymi modelami z elektrycznej gamy Mercedesa. W centralnym punkcie kokpitu umieszczono wyświetlacz Hyperscreen wielkości biurowego monitora. Na ekranie można oglądać filmy dzięki dostępowi do serwisów streamingowych, ale taka funkcjonalność dostępna jest wyłącznie dla pasażera. W Europie pasażer może oglądać dynamiczne treści, takie jak filmy i programy TV, czy przeglądać strony internetowe nawet podczas jazdy. Jak przystało na Mercedesa, kokpit jest wykończony wysokogatunkowymi skórami i aluminium. Co jeszcze interesujące to design deski rozdzielczej, która jest wyłożona drewnem w krążki.
Pod maską EQE skrywa wydajny silnik elektryczny
Pierwszą rzeczą jaką chciałem poczuć przy jego testowaniu jest jego wydajność. Niby to pojedynczy silnik o mocy 292 KM, ale działa naprawdę dobrze.
Niezależnie czy siedzimy z przodu czy z tyłu zawieszenie świetnie radzi sobie z nierównościami i podróż jest bardzo relaksująca. Ogólnie EQE podróżuje się bardzo wygodnie. Jeśli miałbym trochę pomarudzić to… siedzenia na tylnej kanapie mogłyby być bardziej pochylone, za to przy moim wzroście (188 cm) jest naprawdę dużo miejsca na nogi.
Testowany model ma 90,6 kWh akumulator i przy dość dynamicznej jeździe zużywamy około 20 kWh na 100 kilometrów. Ustawiam tempomat na 120 km/h. Przy takich ustawieniach średnia wyszła 22,3 kWh na 100 kilometrów.
BEZPIECZEŃSTWO
Niezależna europejska organizacja ds. oceny bezpieczeństwa pojazdów Euro NCAP doceniła bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa, jaki Mercedes EQE zapewnia pod dwoma względami. Wariant EQE 350+ dodatkowo wyposażony w pakiet wspomagania bezpieczeństwa jazdy Plus oraz wyświetlacz head-up uzyskał ogólną notę „bardzo dobry” w specjalnej kategorii, w której ocenia się systemy wspomagające. Równocześnie model w standardowej specyfikacji otrzymał maksymalną ocenę pięciu gwiazdek Euro NCAP za poziom bezpieczeństwa.
Podobnie jak wszystkie inne modele Mercedes-Benz, EQE otrzymał zatem sztywną kabinę pasażerską, specjalne strefy deformacji oraz najnowocześniejsze systemy bezpieczeństwa.
PODSUMOWANIE
Mercedes EQE jest tak relaksujący, dynamiczny i wygodny jak jego starszy brat EQS. Można odnieść wrażenie, że został zaprojektowany bardziej pod wydajność niż żeby się nim zachwycano. W każdym razie to co bardziej mnie interesowało, to jak dobrze się go prowadzi i jaki ma realny zasięg.
Auto ma bardzo aerodynamiczny kształt, co wpływa na wydajność i ograniczania hałas. Byłem pod wrażeniem jak auto cicho pracuje, nawet przy dużych prędkościach. Jeśli miałbym trochę pomarudzić to… siedzenia na tylnej kanapie mogłyby być bardziej pochylone, za to przy moim wzroście (188 cm) jest naprawdę dużo miejsca na nogi.
Testowany Mercedes EQE to naszpikowana nowoczesnymi technologiami, komfortowa limuzyna ze sportowym zacięciem.
DANE TECHNICZNE SAMOCHODU TESTOWEGO: Mercedesa EQE 350+
Silnik elektryczny |
Typ |
synchroniczny, z magnesami trwałymi |
Moc maks. |
kW |
215 (292 KM) |
Moment obrotowy |
Nm |
530 |
Czas ładowania AC, trójfazowe (11/22 kW) |
H |
8,25/4,25 |
Maksymalna moc ładowania DC |
kW |
170 |
Czas ładowania na stacji szybkiego ładowania DC (10-80%) |
min |
32 |
Maksymalne zwiększenie zasięgu podczas ładowania DC po 15 min (WLTP) |
km |
250 |
Długość/szerokość/wysokość |
mm |
4946/1961/1512 |
Waga |
kg |
2,355 |
Rozstaw osi |
mm |
3120 |
Pojemność bagażnika (VDA) |
L |
430 |
Zużycie prądu i zasięg |
||
Zużycie energii (WLTP) |
kWh/100 km |
15,7-19,3 |
Zasięg (dane WLTP) |
Km |
545-660 |
Cena od: 333 600 zł