Outsourcing pracowniczy zyskuje na popularności

Firmy już zaczynają optymalizować swoje zatrudnienie i ta tendencja będzie się nasilać. Będą więc częściej sięgać po outsourcing pracowniczy, przy czym kryterium wyboru usługi niekoniecznie będzie niska cena, a raczej ugruntowana pozycja dostawcy i jego doświadczenie, ponieważ w czasie kryzysu istotne będzie niwelowanie ryzyka - podkreśla prezes Worklife Marek Śliwiński

Pandemia przyspieszyła wdrożenie automatyzacji w wielu firmach, jak obecnie przedstawia się ta sytuacja? Czy przyczynia się do zmniejszenia poziomu zatrudnienia? 

Od wybuchu pandemii, a w tym roku z powodu wojny w Ukrainie, rynek doświadcza bardzo silnych przeobrażeń. Firmy zmuszone są dostosowywać się i zmieniać modele działania. To nie tylko kwestia automatyzacji, ale także wdrażania pracy zdalnej czy modyfikowania procesów biznesowych w sposób, który pozwoli pełniej korzystać z outsourcingu. Przedsiębiorstwa chcą stawać się bardziej elastycznymi i „lekkimi” organizmami. Outsourcing w tym bardzo pomaga, gdyż pozwala mocniej koncentrować się na rozwoju strategicznych obszarów, a nie na tym, co operacyjnie obciąża firmę. Dlatego tak dużą popularnością cieszy się dziś między innymi outsourcing pracowniczy. Co ważne, adaptacja firm do nowych uwarunkowań nie ma negatywnego odbicia w poziomie zatrudnienia, które w Polsce systematycznie rośnie.

Jak wojna na Ukrainie wpłynęła na postrzeganie pracowników zza wschodniej granicy? 

Wojna pobudziła w Polakach silny odruch solidarności i wsparcia społecznego dla uchodźców z Ukrainy. Migranci wojenni potrzebują pomocy – przede wszystkim w postaci kwaterunku i podjęcia pracy. Gdy ktoś zapewnia tym osobom płatne zajęcie, to bardzo konkretnie im pomaga, umożliwiając godne utrzymanie na obczyźnie w czasie wojny. Jako naród doskonale to rozumiemy i dlatego społeczny odbiór zatrudniania Ukraińców jest u nas bardzo pozytywny. Widać to po współpracujących z nami firmach, które korzystają z modelu outsourcingu pracowniczego i zatrudniają u siebie pracowników z Ukrainy. Odbieramy bardzo wiele głosów satysfakcji i uznania z powodu wysokiej jakości pracy wykonywanej przez tych ludzi. Co ważne, z danych GUS wynika, że fala uchodźców nie spowodowała wzrostu stopy bezrobocia w Polsce. Przeciwnie – gdy w lutym rozpoczęła się agresja Rosji na Ukrainę, stopa bezrobocia wynosiła 5,9%, a we wrześniu 2022 r. – tylko 5,1%. W okresie wojny zatrudnienie w Polsce wzrosło rok do roku o 2,7% (dane za II kwartał 2022 r.).

Czy wzrost płacy minimalnej wpłynie na wielkość zatrudnienia?

Na pewno wzrośnie zapotrzebowanie na pracowników ze Wschodu, którzy w porównaniu do Polaków mają niższe oczekiwania płacowe, a presja płacowa na gorzej opłacanych stanowiskach jest w Polsce bardzo silna. Firmy wolą kontraktować pracowników z Ukrainy, szczególnie jeśli jest potrzeba wykonywania powtarzalnych zadań – na przykład w sektorze produkcyjnym, handlu, logistyce, różnego rodzaju usługach czy w pracach sezonowych.

Jak wg Pana zareaguje rynek pracy na informacje o spowolnieniu gospodarczym  w Polsce w 2023 roku? 

Firmy już zaczynają optymalizować swoje zatrudnienie i ta tendencja będzie się nasilać. W efekcie możemy doświadczyć wyższej stopy bezrobocia. Jednak z drugiej strony firmy będą dalej szukać większej elastyczności na wielu polach – również w sferze zarządzania kadrami. Będą więc częściej sięgać po outsourcing pracowniczy, przy czym kryterium wyboru usługi niekoniecznie będzie niska cena, a raczej ugruntowana pozycja dostawcy i jego doświadczenie, ponieważ w czasie kryzysu istotne będzie niwelowanie ryzyka.

Wspomina Pan o współpracy w modelu outsourcingu, jak wg Pana firmy mogą zabezpieczyć się na wypadek świadczenia niskiej jakości usług przez outsourcera?

Po pierwsze lepiej podejmować współpracę z doświadczonym dostawcą, który w branży cieszy się nienaganną opinią. Po drugie, warto solidnie przygotować umowę, tak by regulowała ona szereg istotnych kwestii, o których obie współpracujące strony często mogą zapominać. Mam tu na myśli doprecyzowanie odpowiedzialności obu stron, zabezpieczenie wypracowanej w ramach współpracy własności intelektualnej, określenie poufności czy umieszczenie zapisów mówiących, że za kontrolę wynajętych pracowników odpowiada usługodawca.

Jak outsourcing pracowniczy pomaga pokonać wyzwania związane z zatrudnianiem pracowników z Ukrainy?

Od lat mamy bardzo dobre rozpoznanie sytuacji na terenie Ukrainy i dostępności osób, które gotowe są podjąć pracę w Polsce. Tu kluczowe jest rozpoznanie kompetencji i dopasowanie ich do potrzeb zgłaszanych przez potencjalnych pracodawców. Outsourcing pracowniczy w wielu sytuacjach jest najlepszym rozwiązaniem dla firm – z kolei dla migrujących Ukraińców to duża szansa na stabilizację w nowym miejscu zamieszkania poza ojczyzną.

Jakie będą największe wyzwania dla firmy Worklife Polska w 2023 roku?

Niezależnie od koniunktury zapotrzebowanie firm na różnego rodzaju kompetencje dostępne w outsourcingu pracowniczym będzie utrzymywać się na wysokim poziomie. Dla nas oznacza to tyle, by ciągle zapewniać jak najwyższą jakość usług i dostarczać przedsiębiorstwom dokładnie takie zespoły specjalistów, jakie w danym okresie są im potrzebne.